BearProject.org

Polskie ogrody zoologiczne w ogniu krytyki - raport







22 listopada 2011 roku w Parlamencie Europejskim w Brukseli zaprezentowano raport opracowany przez the Born Free Foundation i ENDCAP pod tytułem „The EU Zoo Inquiry 2011 – Poland”. Jest to jedno z 21 dotychczas opublikowanych opracowań dotyczące sytuacji ogrodów zoologicznych w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.
 
 
Celem projektu była ocena skuteczności wdrażania i egzekwowania tzw. Dyrektywy Zoo czyli Europejskiej Dyrektywy Rady 1999/22/WE (w sprawie trzymania dzikich zwierząt w ogrodach zoologicznych) w krajach Unii Europejskiej oraz innych przepisów europejskich i krajowych (Ustawa o Ochronie Przyrody z 2004 r. ze zmianami, Rozporządzenie w sprawie warunków hodowli i utrzymywania poszczególnych grup gatunków w ogrodach zoologicznych z 2004 r., Rozporządzenia dotyczącego zdrowia i bezpieczeństwa w ogrodach zoologicznych oraz Ustawy o Ochronie Zwierząt z 1997 r.).
 
Według ściśle określonych kryteriów, takich samych w każdym z analizowanych krajów, oceniono prawne aspekty wdrażania dyrektywy, w tym m.in. status prawny ogrodów, poziom dobrostanu, rolę ogrodów w ochronie gatunków, poziom edukacji, środki zabezpieczające ucieczki zwierząt z zoo (szczególnie gatunków inwazyjnych).
 
W Polsce spośród 8 analizowanych ogrodów, połowa należy do EAZA (European Association of Zoos and Aquaria) - ogrody w Chorzowie, Warszawie, Płocku i we Wrocławiu. Pozostałe poddane analizie placówki znajdują się w Lesznie, Człuchowie, Braniewie i Bydgoszczy. Oceniano warunki utrzymywania 935 gatunków (podgatunków) i jakość 905 pomieszczeń/wybiegów. Żaden z 8 polskich ogrodów wytypowanych do badań nie wypełnił kwestionariusza wysłanego przez realizatorów projektu, m.in. na temat standardów obowiązujących w zoo, aktywności edukacyjnej, ochrony gatunków.
 
 
 
Poniżej niektóre kwestie i pytania zawarte w raporcie:
 
Ile jest ogrodów zoologicznych w Polsce?
 
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) odpowiedziała autorom raportu, że jest „ok. 20 licencjonowanych zoo” i 11 bez licencji, ale funkcjonujących. Autorzy stwierdzają, że nie wydaje się, aby GDOŚ znała dokładną liczbę ogrodów zoologicznych w Polsce i nie podaje uzasadnienia, dlaczego ogrody bez licencji pozostają otwarte.
 
 
Jaka jest rola polskich zoo w ochronie gatunków zagrożonych?
 
Udział polskich ogrodów w ochronie gatunków został oceniony w raporcie jako bardzo niewielki:
 
- tylko 3 % gatunków utrzymywanych w polskich zoo należy do krytycznie zagrożonych, 4% do zagrożonych i 7% narażonych na zagrożenia (wg. kryteriów IUCN). Pozostałe 86% jest klasyfikowane jako niezagrożone lub o niskim stopniu zagrożenia. Najwyższy udział gatunków zagrożonych jest w Płocku (29%), ale Bydgoszcz tylko 1% (Warszawa 15%).
 
- liczba gatunków w ogrodach z Polskiej Czerwonej Listy Gatunków Zagrożonych (która liczy 1844 gatunków) jest marginalny. W ogrodach jest utrzymywanych jest tylko 30 gatunków z tej listy, co stanowi 3% utrzymywanych gatunków.
 
- udział w europejskich programach rozmnażania jest niewielki, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie ogrody, natomiast dużo większy, gdy bierze się pod uwagę ogrody należące do EAZA. Spośród gatunków utrzymywanych w ogrodach średnio jedynie 12% to gatunki objęte programami EEPs (European Endangered Species Breeding Programmes i ESBs (European Stud Books). Najwięcej gatunków objętych tymi programami ma Warszawa (60) i Wrocław (39). W reintrodukcjach gatunków biorą udział 4 spośród 8 analizowanych placówek (Chorzów, Warszawa, Wrocław, Płock).Trzy spośród 8 ogrodów nie biorą udziału w żadnych badaniach naukowych lub w ochronie gatunków in situ.
 

Czy ogrody edukują społeczeństwo?
 
- blisko 30% wybiegów/pomieszczeń nie ma informacji o prezentowanych gatunkach, 5% zawiera błędy w nazwach gatunków. Informacje o gatunku są często bardzo krótkie. W części ogrodów wprowadzono możliwość zwiedzania z przewodnikiem i/lub prezentowanie gatunku przez opiekunów. Ogrody należące do EAZA mają programy edukacyjne zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, pozostające poza EAZA nie prowadzą takiej działalności
 

Czy zwierzęta w polskich zoo żyją w dobrych warunkach?
 
- niski poziom higieny występuje w co 5 pomieszczeniu/wybiegu, co wyraża się w brudnej wodzie do picia (24% pomieszczeń), kontakcie pokarmu z odchodami, obecności szkodników. Jako szczególnie zaniedbane pod tym względem wskazano ogród w Chorzowie (na liście „mało higienicznych” są także Leszno, Człuchów, Płock i Braniewo).
 
- w niektórych placówkach zwierzęta mają objawy chorobowe (np. otwarte rany), często spowodowane złymi warunkami.
 
- znaczna część zwierząt wykazuje zachowania anormalne, stereotypowe, co jest spowodowane nieodpowiednimi warunkami utrzymywania
 
- często poszczególne lokalizacje zwierząt w zoo nie są odpowiednie. Dotyczy to m.in. umieszczania w drapieżników i ich potencjalnych ofiar w sąsiednich pomieszczeniach/wybiegach lub gatunków terytorialnych blisko siebie. Są też przypadki lokalizacji wybiegów przy drogach (Braniewo, Warszawa, Leszno). Wiele jest też wybiegów/pomieszczeń, w których zwierzęta pozbawione są możliwości schronienia się przed okiem zwiedzających. Wszystkie te praktyki powodują niepotrzebny stres.
 
- blisko połowa wybiegów/pomieszczeń nie jest odpowiednio urządzonych, aby zwierzęta mogły odpoczywać i przejawiać naturalne zachowania. 37% wybiegów/pomieszczeń jest zbyt mała, 26% zwierząt nie jest utrzymywana w odpowiednich grupach socjalnych. W 94% przypadków pomieszczenia/wybiegi nie mają urządzeń/elementów służących wzbogacaniu środowiskowemu, w 79% nie ma odpowiednich kryjówek (miejsc schronienia przed okiem publiczności), w 60% przypadków brak możliwości wyboru miejsc o różnych warunkach klimatycznych (możliwość unikania skrajnych temperatur), w 58% brak możliwości wyboru różnego podłoża.
Z wykonanych analiz wynika, że 59% wybiegów/pomieszczeń nie spełnia nawet polskich minimalnych standardów. Średnio 79% nie spełnia standardów APOS (szwajcarskich norm używanych do oceny warunków utrzymywania).
 
- spośród ogrodów analizowanych w raporcie i należących do EAZA szczególnie złe warunki utrzymywania zwierząt występują w Chorzowie. We Wrocławiu, w Warszawie i w Płocku warunki są lepsze, choć wciąż są w tych ogrodach wybiegi i pomieszczenia oraz przykłady traktowania zwierząt, w których odpowiedni poziom dobrostanu jest zagrożony.
 
 
Dlaczego wraz z wejściem Polski do UE drastycznie obniżono minimalne standardy utrzymywania zwierząt w ogrodach zoologicznych?
 
Autorzy raportu piszą także o zmianach rozporządzenia Ministra Środowiska dotyczącego warunków utrzymywania zwierząt w zoo. W 2003 roku obowiązywało poprzednie rozporządzenie, o znacznie wyższych standardach niż to wprowadzone po wejściu Polski do UE w 2004 roku. Autorzy cytują tutaj nasz raport o sytuacji niedźwiedzi w niewoli w Polsce – dla pary niedźwiedzi poprzednie rozporządzenie przewidywało 400-metrowy wybieg, naturalne podłoże, basen, obecne 100 m2 (brak innych wymagań), dla wilka obniżenie minimalnych standardów było jeszcze większe – z 1000 m2 dla pary do zaledwie 200.
Autorzy projektu zapytali Ministerstwo Środowiska o przyczynę tej zmiany – w odpowiedzi MŚ odpowiedziało, że „było to zgodne z traktatem akcesyjnym do UE”. Autorzy raportu nie dają wiary temu „wyjaśnieniu” i postulują, aby dokonać niezależnego przeglądu, mającego na celu sprawdzenie czy obecnie obowiązujące rozporządzenie spełnia minimalne standardy według międzynarodowych, naukowych standardów.
 
 
Konkluzje:
 
Udział ogrodów zoologicznych w Polsce w ochronie gatunków zagrożonych, promowaniu ochrony gatunkowej i odpowiednich warunków utrzymywania zwierząt, jest niewielki.
 
Zwierzęta często utrzymywane są w warunkach niezapewniających podstawowych potrzeb biologicznych. Gatunki potrzebujące np. wspinać się, pływać, nurkować, kopać nory są utrzymywane w warunkach uniemożliwiających te zachowania. 60% ocenianych wybiegów/pomieszczeń nie spełnia warunków obecnego rozporządzenia określającego minimalne standardy. Dzieje się tak, pomimo, że drastycznego zmniejszenia tych standardów, jakie miało miejsce w 2004 roku.
 
Niektóre z ogrodów, nawet licencjonowane, nie spełniają zapisów ani ustawy ani dyrektywy.
 
Kontrole przeprowadzane przez inspekcje są iluzoryczne, zwierzęta pozostają w złych warunkach, a ogrody nie są zamykane.
 
 
 
Zalecenia:
 
Konieczne są zmiany w Ustawie o Ochronie Przyrody, która powinna uwzględniać definicje i wymagania zawarte w Dyrektywie Zoo (dotyczące m.in. skutecznych inspekcji i systemu licencji ogrodów)
 
Przegląd i poprawienie procedury przyznawania licencji ogrodom zoologicznym, tak, aby były one zgodne z Dyrektywą, a ogrody były regularnie i kompetentnie kontrolowane.
 
Efektywne zmuszenie wszystkich ogrodów do zastosowania standardów przewidzianych przepisami i stosowanie przewidzianych prawem kar, jeśli tak się nie stanie.
 
Uczestniczący w kontrolach specjaliści powinni być szkoleni i mieć umiejętności oceny dobrostanu zwierząt dzikich w niewoli.
 
Wdrożenie działań na rzecz zapobiegania ucieczkom zwierząt z ogrodów zoologicznych, szczególnie gatunków egzotycznych.
 
 
Przegląd minimalnych standardów utrzymywania zwierząt w zoo zawartych w rozporządzeniu MŚ, tak, aby były one naukowo potwierdzone i aby zwierzęta miały zapewnione spełnienie „przestrzennych, fizycznych, fizjologicznych i behawioralnych potrzeb”. Korekty powinno dokonać niezależne gremium naukowe.
 
Konieczne jest zapewnienie szkoleń dla wszystkich pracowników zoo, którzy powinni mieć odpowiednią widzę na temat utrzymywania zwierząt dzikich w niewoli.
 
Konieczne jest skuteczne eliminowanie kontaktu zwiedzających ze zwierzętami niebezpiecznymi/chorymi np. na choroby mogące przenosić się na ludzi.
 
Ogrody powinny skupić się przede wszystkim na ochronie gatunków zagrożonych w Polsce i w Europie.
 
 
Konieczne jest wsparcie dla personelu ogrodów, lekarzy weterynarii, organizacji pozarządowych i innych podmiotów w efektywnym i właściwym interpretowaniu zapisów Ustawy o Ochronie Przyrody, szczególnie w zakresie ich udziału w programach dotyczących edukacji i ochrony gatunkowej.
 
Ogrody powinny być zachęcane do wstąpienia do EAZA. Chodzi nie tylko o prawne zobowiązania, ale o takie podwyższenie standardów utrzymywania zwierząt.
 
 
The Born Free Foundation jest jedną z najlepszych światowych organizacji zajmujących się m.in. dobrostanem zwierząt dzikich w niewoli. ENDCAP to koalicja 27 organizacji i specjalistów z 20 krajów Europy, których głównym celem są działania na rzecz wyższych standardów w ogrodach zoologicznych poprzez edukację i propozycje nowych regulacji prawnych. Wspólny projekt "EU Zoo Inquiry 2011" to ocena sytuacji prawnej, szczególnie w zakresie dostosowania prawa krajowego do unijnej "dyrektywy zoo" oraz poziomu dobrostanu, edukacji i innych aspektów działania ogrodów zoologicznych w poszczególnych krajach Unii.
 
Autorzy projektu za naszą zgodzą wykorzystali nasze zdjęcia: oko widoczne na okładce należy do Basi, niedźwiedzicy z Leszna, która po 27 latach spędzonych na betonie w ciasnej klatce, dzięki naszym staraniom, cieszy się dziś życiem w półnaturalnych warunkach w azylu w Niemczech. W raporcie uwzględniono nasz raport na temat sytuacji niedźwiedzi w niewoli w Polsce oraz wyjaśnienia, jakich udzieliliśmy autorom w trakcie zbierania informacji do opublikowanego opracowania.
 
 
Cały raport do ściągnięcia na stronie:
 
 
 
 




Basia i Kasia - 4 miesiące po wyjeździe z Leszna do Bärenwald Müritz - następne »
« poprzednie - Projekt Planu Ochrony Niedźwiedzia Brunatnego w Polsce





Niedźwiedzie w Polsce

Aktualności
Miejsca
AKTUALNOŚCI

Co nowego u niedźwiedzi w Poznaniu?

Wania nie żyje. Rozbudowa wybiegów coraz bliżej....

WIĘCEJ

Z Korabiewic do azylu w Poznaniu

Nowe życie niedźwiedzi ze schroniska w Korabiewicach - fotorelacja...

WIĘCEJ

NEWSLETTER
Copyright © 2009 BearProject.org Wykonanie: BIZZIT