W dniach 17 i 18 lutego 2011 przeprowadziliśmy akcję pomocy niedźwiedziom w Braniewie. Dzięki finansowemu wsparciu RSPCA, OTOZ Animals i miasta możliwe było dokładne przebadanie lekarsko-weterynaryjne 7 przebywających tam niedźwiedzi. W celu konsultacji i przeprowadzenia badań ściągnęliśmy do Braniewa najlepszych z najlepszych. Badania przeprowadził dr n.wet. Michał Bednarski z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Wsparcia organizacyjnego udzielił dr n.wet. Tomasz Piasecki z tego samego wydziału. Obecny był Djuro Huber, prof. weterynarii i biolog z Uniwersytetu w Zagrzebiu (Chorwacja). Wybitny naukowiec zajmujący się biologią niedźwiedzi ma ogromne doświadczenie zarówno w badaniach biologii niedźwiedzi na wolności, jak i problematyce badań stanu zdrowia tych zwierząt w niewoli. Przyjął nasze zaproszenie i służył pomocą.
Wszystkie niedźwiedzie zostały immobilizowane, a następnie dokładnie zbadane. Pobrano próby krwi, kału, sierści oraz wymazy. Niestety dwa spośród niedźwiedzi były w tak złym stanie zdrowotnym, że jedyną szansą na skrócenie ich cierpienia była eutanazja. Dotyczyło to Kajtusi, 36-letniej niedźwiedzicy brunatnej i Grzesia, 32-letniego samca niedźwiedzia himalajskiego. Liczyliśmy się z taką ewentualnością, bo już na początku naszych obserwacji w 2007 roku, stwierdziliśmy, że zachowanie tych zwierząt wskazuje, że odczuwają silny ból. Dokładne badania lekarsko-weterynaryjne, a potem sekcja zwłok, potwierdziły najgorsze przypuszczenia. Pomimo ewidentnych wskazań, decyzja o skróceniu cierpienia była trudna dla wszystkich. Najbardziej bolesne w tej historii jest to, że dotyczy zwierząt, których całe życie było tak ciężkie...
Pozostałe 5 niedźwiedzi, oprócz wykonania badań na miejscu oraz pobrania prób do analiz laboratoryjnych, zostało zaczipowanych. Szeroki zakres badań laboratoryjnych (m.in. parazytologiczne, hematologiczne, mikrobiologiczne) powoduje, że będą to najlepiej przebadane pod kątem weterynaryjnym, niedźwiedzie w Polsce.
Czynimy intensywne starania, aby znaleźć dla nich miejsce w którymś z europejskich azyli dla niedźwiedzi.
Za życzliwość i pomoc dziękujemy dyr. Dalakowi z ABK w Braniewie i pracownikom Miejskiego Ogrodu Zoologiczno-Botanicznego w Braniewie.
Nasz głos w sprawie zwierząt niebezpiecznych - następne »« poprzednie - Niedźwiedzie z Leszna do Niemiec dzięki naszym działaniom